top of page

Przysłowia i przesądy myśliwskie

PRZYSŁOWIA

Polska tradycja i kultura łowiecka ma w swoich zbiorach wiele przysłów związanych bronią myśliwską, kalendarzem polowań lub też powodzeniem w czasie łowów.

Wiele z nich poszło w niepamięć dlatego chcielibyśmy w tym dziale zamieścić te,

z którymi było nam dane spotkać się i zanotować w pamięci.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przysłowia związane z bronią:

  • "Koniowi, psu i strzelbie nigdy nie dowierzaj" 

  • "Psa, konia, strzelby nie pożyczaj" 

  • "Kobiecie, strzelbie i koniowi nigdy wierzyć nie można" 

  • "Nie mierz strzelbą do nikogo, bo możesz przepłacić drogo" 

  • "Każda strzelba raz do roku sama strzela" 

  • "Raz w roku strzela nie nabita strzelba"

 

Przysłowie i powiedzonka łowieckie mówiące o cechach myśliwego:

  • "Wilk morduje dla strawy, człowiek dla zabawy" 

  • "Pije jak myśliwy" 

  • "Pięknie śpiewa kto ptaki łowi" 

  • "Myśliwy nie myśli, jeno strzela" 

  • "Łże jak myśliwy" 

  • "Każdy strzelec chwaligóra"

 

Stare obrzędy mające na celu zagwarantowanie myśliwemu udane polowanie:

  • "Przed polowaniem na kuropatwy należy potrzymać damską nóżkę w kostce, 

przed polowaniem na dzikie kaczki - nad kostką 

przed polowaniem na zające - tyż pod kolankiem, 

przed polowaniem na lisy - za kolanko, 

przed polowaniem na sarny i dziki - tuż nad kolankiem, 

przed polowaniem na jelenie - nieco wyżej, 

przed polowaniem na łosie - wysoko nad kolankiem. 

Nie mówię już o tym, gdzie potrzymać przed polowaniem na niedźwiedzie, 

bom wstydliwy, a i gdzież te niedźwiedzie."

 

 

         Od tych starych sposobów zapewniających łaski św. Huberta powstało jedno przysłowie znane chyba całej braci myśliwskiej:

  • "Im większy zwierz - tym wyżej bierz"

 

Przysłowia łowieckie mówiące o łowach w różnych porach roku:

  • "Gdy Bazyli nie omyli, a kwoczka nam w grzędzie gdacze, wkrótce zięba też zakwili, a ściągnie sobą grzywacze" 

  • "Na świętego Pawła borsuk z jamy wylezie" 

  • "W święty Maciej liszka ostatni raz przez rzekę przechodzi" 

  • "Św. Bartłomiej (24 VIII) otwierał dawniej polowania z chartami na zające i polowania leśne" 

  • "Na Bartłomieja jeleń w wodę skoczy" 

  • "Na świętego Bartłomieja po raz pierwszy jęknie knieja" 

  • "Na świętego Bartłomieja otwiera się siew i knieja"

  • "Jednak dopiero od Św. Michała (29 IX) knieje na dobre rozbrzmiewają graniem ogarów i pohukiwaniem naganiaczy"

  • "Od świętego Michała Anioła trąbka myśliwego do boru woła" 

  • "Na Michała łowcy chwała"

 

Niepowodzenia myśliwskie mają swoje wytłumaczenia w starych przysłowiach:

  • "Baba w poprzek drogi, to zwierzyna w nogi." 

  • "Wilka potkać szczęście, kiedy nie ukąsi, a zająca nieszczęście, kiedy się nie uszczuje." 

  • "Zając w drodze, nieszczęście." 

  • "Kto w święto poluje, diabłu usługuje."

PRZESĄDY

Polowanie ma to do siebie, że raz idzie myśliwemu jak po lodzie, drugim razem jak po grudzie. Sukcesy i niepowodzenia przeplatają się. Nasi przodkowie szukali przyczyn tej zmienności losu w czarach a także w przepowiedni zdarzeń w drodze na polowanie lub w czasie jego trwania. Do dziś przekazujemy adeptom, tak na wszelki wypadek, wierzenia i przesądy. Oto niektóre z nich...

 

• Przed wyjazdem na polowanie obejrzenie, a lepiej dotknięcie pięknego kolanka odwraca złe uroki i zapewnia sukcesy. Przy czym należy pamiętać, że "im grubszy zwierz - tym wyżej bierz".

 

• Nie ma po co jechać na polowanie, gdy pierwszą osoba napotkaną po wyjściu z mieszkania jest staruszka albo kobieta z pustym wiadrem, a także zakonnica lub mnich. Natomiast kobieta z pełnym wiadrem lub kominiarz przynoszą powodzenie.

 

• Po wyjściu z mieszkania nie można pod żadnym pozorem wrócić po zapomniane akcesoria nawet gdyby to była amunicja lub broń.

 

• Jeżeli napotkany znajomy, widząc cię ze strzelbą będzie ci życzył "udanego polowania", nie powodzenie i pech gwarantowane. Myśliwi życzą sobie "połamania" w domyśle strzelby karku itp... co podobnie jak "kolanko" przynosi powodzenie.

 

• Zła wróżbą jest wstanie z łóżka lewą nogą, przypadkowe założenie skarpety czy innej części ubrania na lewą stronę, zwiastuje to niepowodzenie.

 

• Wróżbitą jest polujący z nami pies. Jeśli swoja potrzebę załatwi zwrócony do nas pyskiem - wróży niepowodzenie na łowach. Jeżeli uczyni to odwrócony tyłem sukces murowany.

 

• Posiadanie przy sobie łuski od naboju po ostatnim celnym strzale - przynosi również szczęście w kniei. 

 

Zabobony myśliwskie należy znać i pamiętać, chcąc bawić się w myślistwo.

Gdyby nie było przesądów jak racjonalnie wytłumaczylibyśmy niepowodzenia albo pudła.

Wypadało by przyznać się ze jesteśmy pudlarzami lub strzelcami "do bani" a tak jest siła wyższa :).

Przesądy myśliwskie maja swoje piękno i nie przemijający urok.

Pisze o nich Józef Ignacy Kraszewski:

"Na polowaniu zawsze te same prawie wypadki, jednakowe żarty, tradycjonalnie podawane od pokoleń pokoleniom:

o twardości skóry gdy ktoś chybi; o postrzeleniu gdy nie trafił itp" (Poeta i Świat).

bottom of page